wtorek, 7 listopada 2017

Moja zimowa Alzacja - Izabela Rabehanta

„…Ciche zazwyczaj miasto wypełniał przyjemny gwar, a ciemne na ogół o tej porze uliczki rozświetlały miliony lampek. Nie wspominając o świątecznych dekoracjach, zapachu grzanego wina oraz mnóstwie stoisk z najróżniejszymi drobiazgami i artystycznymi przedmiotami. Tego wieczora zakochałam się w Al
Czytaj dalej...
Czytane a vista © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka