
„…Ciche zazwyczaj miasto wypełniał przyjemny gwar, a ciemne
na ogół o tej porze uliczki rozświetlały miliony lampek. Nie wspominając o
świątecznych dekoracjach, zapachu grzanego wina oraz mnóstwie stoisk z
najróżniejszymi drobiazgami i artystycznymi przedmiotami. Tego wieczora
zakochałam się w Al