Kwiaty na poddaszu - Virginia C. Andrews

W życiu rodziny idealnej dochodzi do tragedii. Kochający mąż i ojciec ginie w wypadku samochodowym w dniu swoich urodzin. Rodzina zostaje z długami, bez środków do życia. Matka postanawia pogodzić się ze swoimi rodzicami, od których może uzyskać pomoc. Jednakże, ze względu na mroczny sekret z przeszłości, czwórka jej dzieci musi pozostać w ukryciu na poddaszu rodzinnej posiadłości. Tam dokonują odkryć, które na zawsze zmienią ich życie.




Książka trzyma w ogromnym napięciu. Można by określić ją jako thriller, ale nieco pretensjonalnie upiorne postaci, wydarzenia i sceneria, przywodzą raczej na myśl powieść gotycką. Dzieci uwięzione w ogromnej rodzinnej rezydencji, szalona, albo wręcz opętana babka sprawująca nad nimi okrutną pieczę, ukrywająca mrożącą krew w żyłach prawdę matka. Strach, zagubienie, samotność. 


Historia jest niezwykle poruszająca, ale jednocześnie melodramatyczna. Myślę, że to przez sposób jej przedstawienia, zwłaszcza dialogi. Główni bohaterowie: 12-letnia Cathy i 14-letni Chris właściwie ze sobą nie rozmawiają. Ich sposób komunikowania się przypomina raczej wygłaszanie uroczystych przemów i pełnych natchnienia kwestii niż rozmowę dwójki dzieci. 
-Ty byłaś tam ze mną. Czułem twoją obecność, dotknięcie twojej ręki, twój szept do ucha i jeszcze bardziej wytężałem wzrok, abyś wszystko mogła zobaczyć.
W taki sam nienaturalny sposób zwraca się do nich matka – wygłasza kwieciste monologi aby uniknąć prawdy. Przy lekturze „Kwiatów na poddaszu” ten sztuczny sposób wypowiedzi naprawdę mnie irytował. Przez niego też, w moim odczuciu, książka wiele straciła.
Niezwykle drażniące były też dla mnie niektóre myśli i spostrzeżenia bohaterów. Kolejny raz autorka jakby zapomniała, że te postaci to tylko dzieci. Może to tłumaczyć jedynie fakt, że cała historia opowiadana jest po latach przez starszą już Cathy. Niemniej jednak, to, co działo się w ich głowach, bywało szokujące.


Na korzyść historii wpływają intrygujące wydarzenia, i, wydawałoby się, sprzeczne z logiką i zdrowym rozsądkiem decyzje bohaterów. Dzięki temu historia wiele zyskuje, a czytelników zmusza do przemyśleń. Pytania: „co ja bym zrobił w takiej sytuacji?”, „komu zaufać?”, „co w życiu jest naprawdę ważne?” nasuwają się same.


Książka bardzo mnie poruszyła, jednak tylko dzięki zaskakującemu zakończeniu mam ochotę przeczytać kontynuację tej historii. Mam dziwne wrażenie, że jestem za te dzieci odpowiedzialna. Jakbym, czytając kolejne części, mogła je uratować i (mam nadzieję!) towarzyszyć im aż będą bezpieczne.


W „Kwiatach na poddaszu” bardzo pięknie przedstawiona jest miłość między bratem i siostrą. Choć dorastali w toksycznym środowisku i destrukcyjnych okolicznościach, ich miłość przetrwała. Okazała się silniejsza niż wszystkie krzywdy, pozwoliła przebaczyć, a nawet utrzymała przy życiu.
Chociaż, przez gotycki klimat, książka momentami bywa tandetna i melodramatyczna, niesie ze sobą przesłanie. Uczy, a wręcz każe, wybaczać, realizować marzenia i odważnie kroczyć przez życie zapominając o krzywdach z przeszłości.


Pobieżne przeczytanie książki polecam wszystkim spragnionym sensacji, a dogłębne – zagubionym i szukającym pocieszenia. Bo idąc nawet przez najciemniejszy tunel, na jego końcu dojdziemy do światła. 

4 komentarze :

  1. Książkę czytałam kilka miesięcy temu. Naprawdę mnie poruszyła i było po niej wiele przemyśleń. Język dzieci rzeczywiście dość mocno patetyczny, ale dla mnie jeszcze jako tako do akceptacji. Co do dalszych losów "dzieci z poddasza" - to ciężka dość sprawa. Osobiście powiedziałabym, że to strata czasu, ale może lubisz takie klimaty i akurat Tobie się spodobają :)

    Pozdrawiam serdecznie
    unserious.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejny raz słyszę, że kontynuacja jest słaba :/ ale i tak sprobuję przeczytać, bo po pierwszej części jestem ciekawa jak się losy potoczą ;)

      Usuń
    2. W takim razie pozostaje tylko, życzyć Ci dużo samozaparcia :)
      Ja wyznaję zasadę, że czytam do końca i o mało tym razem się z niej nie wyłamałam ;)

      Pozdrawiam
      unserious.pl

      Usuń
    3. haha :D dzięki ;) może nie będzie tak źle ;)

      Usuń

Czytane a vista © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka